Ludzie ze studia Larian mają powody do zadowolenia. Zorganizowany przez nich Kickstarter gry Divinity: Original Sin zakończył się wielkim sukcesem. Autorzy prosili o 400 tysięcy dolarów, a ostatecznie, w ciągu trwającej miesiąc akcji, udało im się uzbierać 944 tysiące.

Dzięki przekroczeniu celu minimalnego twórcy uzyskali środki na znaczące rozbudowanie projektu. Postacie towarzyszące zyskają własną osobowość oraz historię, a dwójkę bohaterów opisywać będą dodatkowe talenty, wpływające na ich możliwości bojowe. Ponadto podczas przygód usłyszymy muzykę zagraną przez orkiestrę symfoniczną.

Niestety, zabrakło kilkudziesięciu tysięcy dolarów do ostatniego celu dodatkowego zbiórki. Przy osiągnięciu miliona dolarów w świecie gry miał pojawić się tryb dnia i nocy oraz system pogodowy, co wpływałoby na zachowanie wrogów i funkcjonowanie magii. Ponadto postacie niezależne żyłyby własnym życiem, a nie pasywnie sterczały w jednym miejscu. Nie wszystko jest jednak stracone. Wciąż trwają bowiem zbiórki przez usługę Paypal oraz serwisy RPGCodex i RPGWatch. Całkiem więc prawdopodobne, że w ciągu kilku następnych tygodni uda się osiągnąć pułap miliona dolarów.

Divinity: Original Sin zapowiadany jest jako powrót do korzeni gatunku. Autorzy postawili na widok z kamery przypominający perspektywę izometryczną oraz turowy system walki. Te klasyczne rozwiązania zostaną jednak zrealizowane za pomocą nowoczesnego silnika graficznego. Pozwoli on nie tylko na wygenerowanie pełnej detali oprawy wizualnej, ale zaoferuje również realistyczną fizykę, która odegra istotną rolę w trakcie walki.

Kampanię fabularną będziemy mogli przejść samotnie lub w trybie kooperacyjnym z jednym kolegą lub koleżanką. Długowieczność grze mają zapewnić narzędzia moderskie. Udostepnione edytory będą potężne, ale jednocześnie łatwe do opanowania. Powinno to zaowocować licznymi fanowskimi przygodami.

Divinity: Original Sin powstaje wyłącznie z myślą o pecetach. Premiera nastąpi w listopadzie tego roku.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine